Bobas szuka domu
Od ponad 3 lat mieszkam w ośrodku Fundacji Centaurus. Kiedyś, ktoś zabrał mnie ze stacji benzynowej przy której koczowałem i od tego czasu moi opiekunowie poszukują dla mnie najlepszego domu. Ciężko to idzie, bo choć jestem pięknym psem mój wygląd sprawia, że większość osób czuje przede mną respekt, a o szczegóły adopcji nikt nigdy się nie spytał. A ja jestem psem bardzo pogodnym, nie wykazującym żadnej agresji ani do ludzi ani do innych zwierząt. Mieszkam z innymi psiakami, z kotami, z końmi i osiołkami i nie zdarzyło mi się, żeby mnie któryś wyprowadził z równowagi. No oczywiście umiem się obronić, gdy mnie ktoś zaatakuje, ale sam z siebie nie wdaje się w żadne bójki.
Mam same zalety. Nie niszczę nic w domu, umiem zachowywać czystość, grzecznie chodzę na smyczy – choć zdarza mi się pociągnąć. Jestem też zupełnie zdrowy i mam komplet szczepień. Ale choć czuje się bardzo dobrze tu gdzie jestem to cały czas marzę, że znajdzie się taki ktoś, kto da mi dom na dziś i na zawsze. Bo pracownicy w fundacji przychodzą i odchodzą, a ja chciałbym mieć jednego człowieka tylko dla siebie.
Bobas szuka najlepszego domu. Jest to pies wychowany w domu - typowo kanapowy, nie nadaje się ani na podwórko ani do budy.
Szuka domu, gdzie będzie traktowany jak pełnoprawny członek rodziny.
Zapraszamy do wypełnienia formularza adopcji.