Precelek wraca do zdrowia. Jest coraz bardziej aktywny - nie chce spędzać czasu samotnie w klatce, coraz więcej z niej wychodzi i spaceruje po mieszkaniu. Wykazuje niesamowitą wolę walki i przetrwania - pomimo braku języka nauczył się już samodzielnie pić wodę z miseczki. Jak na porządnego kota przystało jest czyściochem - moczy mordkę w misce i mokrą mordką czyści sobie łapki! Precelek w przyszłym tygodniu ma zaplanowany kolejny zabieg - wyjęcie sondy żołądkowej i drutu ze złamanej szczęki.