Farciarz
Data dodania: 03.08.2017 r.


W dniu wczorajszym pod nasze skrzydła trafił kolejny podopieczny. W bardzo ciężkim stanie. W nocy lekarze o niego walczyli. Nie było łatwo, bo maluch był już jedną nogą po drugiej stronie tęczy. Dzięki ich zaangażowaniu i determinacji ten 8-tygodniowy dzieciak nadal jest z nami.
Daliśmy mu na imię Farciarz, aby mu się poszczęściło. Aby przeżył. Już raz dopisało mu szczęście, ktoś go zauważył, nie minął, nie przeszedł obojętnie. Ktoś inny pomógł go dostarczyć do kliniki, gdzie przez najbliższy czas będzie przebywał.
Wierzymy, że jeszcze nie wyczerpał swojego limitu farta i wszystkich 7 żyć.
Prosimy o pomoc dla Farciarza. Bezdomnego kota z zaawansowanym kocim katarem. Jeśli się uda go uratować, będzie miał jedno życie mniej.
I będzie musiał na siebie uważać.
Leonardo da Vinci pisał, że nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem. Absolutnie się z tym zgadzamy i choć naszą podstawową działalnością są konie, jeśli możemy, to nie odmawiamy pomocy Mruczkom, jak również innym zwierzętom. W ostatnim czasie przyjęliśmy kilkanaście kotów. Większość z nich to zwierzęta chore, wymagające wyjątkowej troski i nakładów finansowych poważniejszych niż tylko zakup karmy i żwirku dla kotów. Kilka z nich przebywa w klinikach, kolejne w hotelach, w domach tymczasowych, w naszej kociarni. One wszystkie potrzebują Twojej pomocy.
***
Aktualizacja 14.08.2017
Kochani, śpieszymy z dobrymi wiadomościami. Farciarz czuje się znacznie lepiej, a leczenie niebawem dobiegnie końca. Dziękujemy za pomoc dla maluszka, ocaliliście mu życie.
***
Aktualizacja 18.08.2017
Farciarz nabiera wigoru z każdym dniem, i nawet na psoty mu się zbiera!
***
Aktualizacja październik 2017
Farciarz znalazł dom adopcyjny, do którego pojechał prosto z kliniki.
Dziękujemy!
Zdjęcia

pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)
Przekaż darowiznę
