Aktualnie ratujemy
Florcia

Data dodania: 07.10.2012 r.

Florcia

Aktualizacja wrzesień 2014

Florcia pozdrawia z adopcji 

***

Florentynka miała niewiele szczęścia w życiu. A szczęście które stanęło na jej drodze było bardzo krótkotrwałe. Los poskąpił małej psinie chwil, o których każdy pies marzy, kiedy jako szczenię pierwszy raz otwiera oczy.
Florentynka miała wspaniały dom. Była kochana, była maskotką. Pełna oddania i ufności. Nie wiedziała, że takie rzeczy nie są dane bezwarunkowo. Nie wiedziała jak niewiele trzeba, aby z dnia na dzień przestać być oczkiem w głowie swoich opiekunów, aby z dnia na dzień stać się stworzeniem wartym mniej niż zero, stracić wszystko.
Dziś mała psina wie już, co znaczy, kiedy jesteś na świecie zupełnie sam, kiedy Ci, na których mogłeś liczyć, odwrócili się w momencie, gdy byli najbardziej potrzebni.
Samotność przyszła wraz z chorobą. Intensywna grzybica sprawiła, że kochający właściciele nagle przestali mieć czas, chęci i jak kamfora wyparowały wszelkie uczucia dla małej psiny. Nie pomagało już drapanie łapkami o fotel, ani trącanie Pani mokrym noskiem, nie pomagało bycie grzeczną, ani spojrzenie smutnego psa. Nagle przestały działać stare sztuczki, a Państwo przestali mieć czas.
Mała Florentynka, przez chorobę skóry, trafiła z pięknego, przytulnego domu do wielkiej, pustej budy. Na jej szyi zawisł łańcuch, który od teraz ograniczał jej świat. Nie było wkoło nikogo, kto ulżył by jej samotności, kto pochyliłby się nad ranami które były coraz większe, kto wyczesałby wychodzącą garściami sierść i zdezynfekował ropiejące strupy. Nikt nawet nie myślał o wezwaniu weterynarza. Bo po co. Przecież kundli na tym świecie nie brak, kto by żałował jednej zapomnianej psiny, po co leczyć, skoro leczenie kosztuje. A przy budzie, poza zasięgiem wzroku, zagrzybiona, poraniona Florentynka nie zawraca głowy i nie budzi ludzkiego sumienia.
Znaleźliśmy Florcię opuszczoną i zrezygnowaną przy jej budzie. Właściciele zrzekli się psa na rzecz naszej organizacji. Chcemy zapewnić Florentynce to, czego nigdy w życiu nie miała. Florcię zaszczepiliśmy już przeciw grzybicy, ogoliliśmy i wykąpaliśmy, zmiany skórne się goją.
Potrzebne są środki na jej sterylizację i szczepienia ochronne. Po tych zabiegach będzie mogła jechać do nowego domu.
Prosimy o pomoc dla Florci - w ramach kampanii 'Kochaj mądrze' można dokonać wpłaty na konto, można przesłać karmy, zabawki, lekarstwa, można przyjechać do naszego ośrodka w Wojnowie i pomoc przy opiece nad psami i resztą zwierząt.

Aktualizacja 25.10.2012:

Florcia wczoraj pojechała do nowego domu :)
 

Zdjęcia

Możesz pomóc wysyłając SMS o treści CENTAURUS
pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)

Przekaż darowiznę

PaPal Visa
Dokonaj darowizny z imieniem "Florcia" na
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Chcesz pilnie wiedzieć, czy się udało ?
Podaj w tytule przelewu nr tel - zadzwonimy!
Kampania Kochaj Mądrze - regulamin
Tapety - regulamin
Zgłoszenie o wsparcie Wesprzyj polskie konie Mini Farma Klub Centaurusa Księga gości Adopcja realna Adopcja wirtualna Metamorfozy Galeria zdjęć Kwestarnia Paka dla zwierzaka Folwark zwierzęcy
Kontakt
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska nr 6-8
52-314 Wroclaw

psy@centaurus.org.pl
tel. 518 569 487 lub 518 569 488

PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Dla wpłat zza granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Jeśli chcesz zostać szybko poinformowany o wyniku akcji - podaj w tytule wpłaty dodatkowo swój nr telefonu. Zadzwonimy lub otrzymasz sms!
Zobacz zasady ochrony danych osobowych Zamknij powiadomienie