Data dodania: 28.10.2014 r.

Samsung szuka domu.

Co się stało, że Samsung przestał należeć do swojego domu, a zaczął w nim zawadzać możemy się tylko domyślać. Może sierści za dużo gubił, może nie było komu z nim chodzić na spacer, może na wakacje nie chcieli go zabrać, a może tak zwyczajnie się znudził - nie pierwszy i pewnie nie ostatni. Któregoś słonecznego dnia, latem 2013 roku został nam podrzucony. Pozbyto się go tak, jak wyrzuca się zbędą, zepsutą rzecz. Osowiały, tęskniący i apatyczny miał problem z odnalezieniem się w schroniskowej rzeczywistości. Dziś, choć zaakceptował to gdzie mieszka, nadal tli się w nim nadzieja, że gdzieś tam, daleko - może blisko, jest ktoś kto go pokocha i da mu dom.

Aktualizacja  07.08.2017

W weekend poszczęściło się Samsungowi, psiak po długim oczekiwaniu w końcu znalazł dom adopcyjny i zamieszkał we Wrocławiu. Bardzo się cieszymy bo to fantastyczny, zrównoważony pies i za długo czekał na swoich ludzi. Nowej rodzinie życzymy długich lat wspaniałej przyjaźni. Nie mogli lepiej wybrać :)

Trzymajcie kciuki za Samsunga aby szybko się zaaklimatyzował.

***

Aktualizacja 24.08.2017

"Myślę ze piesek powoli się aklimatyzuje i dochodzi do niego ze ma nowy dom :) domyślam się po tym ze zazwyczaj około 1 w nocy są problemy aby odwrócić się na łóżku na drugi bok bo coś wlochatego postanowiło ze będzie spać na łóżku z Państwem :)

***

Aktualizacja październik 2017

Samsung pozdrawia z adopcji.