Data dodania: 31.08.2016 r.

Nawet najlepiej dbając o naszego pupila, nie zawsze jesteśmy w stanie uchronić go przed nieszczęściem. Miłość, opieka, zawsze pełna miska nie gwarantują niczego. Bo wypadki się zdarzają. I to zawsze jest tylko chwila.

Co spotkało Wiolę? Do końca nie wiadomo, kilka dni temu kotka wróciła ze spaceru, ze zwisającą bezwładnie łapką. I zaczęły się schody. Ciepiący kot został zaniesiony przez właścicieli do najbliższego lekarza. Ten, nie mając RTG ani możliwości przeprowadzenia operacji, po obejrzeniu zwierzaka stwierdził złamanie i odesłał do innej kliniki. Tyle, że ta inna klinika nie była ani blisko, ani nie było już środków na kolejną wizytę, tym bardziej na kosztowną operację. Wrzesień - więc czas zakupów do szkoły, trójka dzieci, bardzo skromne dochody i warunki mieszkaniowe.

Choć właścicielka zrobiła by dla Wiki wszystko co w jej mocy, to pieniądze nie chcą się same pomnażać. Z pustego to i Salomon nie naleje, a w domu rozpacz, bo Wiola to pupilka całej rodziny.

Chcemy pomóc. Wiole zawieźliśmy do kliniki. Tam aktualnie przebywa.  Ma złamanie kości udowej w dwóch miejscach. Czeka ją operacja i 6 tygodni życia ze stabilizatorami zewnętrznymi.

Prosimy Was o wsparcie dla kotki i jej rodziny. Potrzebne są środki na pokrycie kosztów pobytu w klinice i operację. 

Aktualizacja: 13.09.2016

Wiola, dzięki Waszemu wsparciu jest już po operacji. Kość została zespolona i kotka aktualnie przebywa w swoim domu. Bardzo dziękujemy za ogromną pomoc jaką jej okazaliście. Dzięki Was udało się również sfinansować dla niej zakup karmy i żwirku na najbliższe 6 tygodni. Po tym czasie zostaną usunięte druty łączące kości.

***

Aktualizacja: 22.11.2016

Przekazujemy najnowsze zdjęcia Wioli. Kotka jest już po usunięciu drutów, sierść pięknie zarosła i kotka cieszy się codziennością w domu swoich opiekunów.