Data dodania: 21.02.2020 r.

Zuzia i Lolek dziękują! Czuje się o wiele lepiej, a dzięki pomocy Darczyńców zostały dodatkowo zaopatrzone w karmę.

21.02.2020

Kiedy myślisz, że słyszałeś już wszystkie bajki o tym jak właściciel troskliwie zajmuje się swoimi zwierzętami, poznajesz Zuzię i Lolka. Dwa koty w typie rasy, a jakże. I poznajesz kolejne oblicze „troski” człowieka.

Znany portal ogłoszeniowy każdego dnia zasilają tysiące ogłoszeń.  Można kupić, można coś sprzedać, można oddać za darmo. Można albo coś zarobić, albo pozbyć się kłopotu. Wśród tych tysięcy ofert setki to ogłoszenia o zwierzętach. Żywych istotach potraktowanych jak towar. A w tych setkach jest kilka procent ogłoszeń osób, które są oprawcami zwierząt.
I nigdy nie wiesz, na kogo trafisz…

Fetor z kontenera do przewozu był tak wielki, że trzeba było jechać z otwartymi oknami. Całe w odchodach, śmierdzące, z posklejanym futrem. I przerażone. To, co ukazało się po otwarciu klatki, miało się nijak do opowieści osoby, która oddała Zuzię i Lolka. Zamiast dwóch wypielęgnowanych kotów, przyjechały dwa biedne, przerażone zwierzęta.

Zapchlone tak, że miały stan zapalny skóry od licznych pogryzień. Pod pełnymi kołtunów, posklejanymi odchodami futrami kwitły odparzenia i ropiejące rany. Zuzia z bardzo zaawansowanym stanem zapalnym w uszach. Obydwa z chorymi oczami i katarem. Zaniedbane i chore. Wychudzone. Kosteczki obciągnięte śmierdzącym, zaniedbanym futrem. Pupile człowieka…

Zuzia przyjechała z krwiakiem w uchu, a z obu lała się ropa. Mimo wdrożonego intensywnego leczenia nie udało się uratować słuchu Zuzi i kotka jest głucha, ma też zdeformowane ucho. Tyle dobrego, że kotka zaczęła przybierać na wadze. I przestaje się bać ludzi. Pierwsze dni ze stresu nie korzystała z kuwety, robiąc po siebie, gdy tylko zbliżył się do niej człowiek. Lolek nadal jest w bardzo złej kondycji.

Rany na ciele goją się bardzo wolno. Do tego, mimo antybiotykoterapii, nadal utrzymuje się ropny wypływ. Z nosa, oczu i uszu.

Oba koty potrzebują dalszej diagnostyki i leczenia. Potrzebna też jest dobrej jakości karma dla tych kocich staruszków.

Prosimy wesprzyj Zuzię i Lolka.
Dwa koty, które po latach gehenny trafiły w dobre ręce, jednak ze względu na wysokie koszty leczenia potrzebują pomocy, by wrócić do zdrowia i choć te ostatnie kilka lat cieszyć się dobrym życiem.
Dla Zuzi i Lolka liczy się dziś każdy grosz, bo każdy grosz przybliży je do zdrowia.