Bill już 3 lata w adopcji!
30 grudnia 2014 roku trafił do nas mały, wychudzony, zarobaczony, wycieńczony i zmarznięty szczeniak.
Mały Bill leżał zwinięty w kulkę w starym, brudnym kartonie. Na "wyprawkę" dostał tylko kawałek jakiejś szmaty. Jakby miało to wybielić sumienie byłego właściciela. W końcu mógł psa utopić - a on dał mu szansę, karton i nawet szmatę, aby nie zamarzł tak od razu. Przecież mamy zimę. Trzeba być człowiekiem…
Billa, bo tak go nazwaliśmy, przywiózł nam znajomy. Znalazł karton na trasie przy lesie. Zaparkował na chwilę na poboczu. Cud chciał, że zajrzał do kartonu. Od razu chwycił za telefon i zadzwonił do nas. Nie był pewien, czy szczeniak jeszcze żyje...
Dzięki Wam Bill nabierał sił i zdrowiał, i skradł serce wielu osób :-) 3 lata temu pojechał do swojego nowego, kochającego domu adopcyjnego.
Więcej zdjęć Billa z adopcji znajdziecie w jego karcie TUTAJ