Chudy nadal bez domu
Chudego miało z nami nie być. W ogóle miało go już nie być, ale los czy przypadek sprawił, że Chudy wydostał się z miejsca kaźni. Wydostał z się z miejsca, które powinno być dla niego schronieniem. Wydostał się z własnego domu...
Otrzymaliśmy zgłoszenie i Chudego odebraliśmy w połowie września 2019 roku.
To pies, którego za lata wierności spotkało piekło z ręki człowieka. Zagłodzony, osłabiony, wydostał się ze swojej posesji i tym samym uratował sobie życie. Gdyby dalej o niego tak dbano, jak wcześniej, Chudego już by dziś z nami nie było.
Psiak podczas pobytu w klinice odzyskał siły, potem już pod naszą bezpośrednią opieką również odpowiednią masę. Jego imię jest obecnie jedynym śladem po tym, co przeszedł.
Chudy przyjmuje karmę dla psów z delikatnym układem trawiennym.
Mieszka na naszym folwarku już kilka miesięcy. Nie mówiliśmy mu, że nie pojawił się jeszcze nikt chętny, aby podarować mu dom. Czekamy razem z nim na zgłoszenie.
Czy dasz Chudemu dom?
- Wypełnij Formularz Adopcji
- Chcesz partycypować w kosztach utrzymania Chudego u nas? Adoptuj go Wirtualnie - napisz do nas psy@centaurus.org.pl