Co u Gacka
Pierwsze dni były bardzo trudne. Gacuś balansował między życiem, a śmiercią, jakby sam nie mógł się zdecydować, który wariant jest lepszy.
Dziś jego stan się ustabilizował i choć nadal jest bardzo ciężki, Gackowe serduszko bije już miarowym tempem, nie ma już problemów oddechowych. Teraz przed nim długotrwałe leczenie, które, mamy nadzieję, pozwoli mu wrócić do zdrowia.
Niestety w wyniku wypadku Gacuś ma problemy nawet ze wstaniem. Przed nim długotrwałe leczenie i rehabilitacja. Nadal przebywa w klinice i nadal potrzebuje pomocy.
Pomóżcie Gackowi wrócić do zdrowia.