Pozdrowienia od Lusi
Lusia trafiła pod nasze skrzydła w 2017 roku. Psiak miał połamane obie tylne nogi. Dzięki operacjom i wielomiesięcznemu leczeniu Lusia stanęła na nogach, choć tylko 3 - jednej niestety nie dało się uratować.
Lusia dzielnie przemierza świat na swoich trzech łapkach i pod troskliwą opieką Pani Anety cieszy się życiem jakie powinien mieć każdy psiak. Dziś śle Wam kolejne, tym razem wiosenne, pozdrowienia.